Modlitwa za zamrożone dzieci z in vitro
Boże, Ojcze!
Polecamy Ci wszystkie dzieci, które od wielu miesięcy, a nieraz lat, przechowywane są w zbiornikach z ciekłym azotem. Te najmniejsze, w stadium embrionalnym, których losem zdaje się dziś nikt nie przejmować. Dzieci zamrożone, zatrzymane w swoim rozwoju, odsunięte na bok, niezaimplantowane w łonach matek.
Dzieci anonimowe, które nie mogą krzyczeć, ani dopominać się o swoje prawa. Niech Twój Święty Duch ogrzeje je swoim Ogniem i przywróci do życia! Niech zostaną przyjęte przez rodziców, którzy obdarzą je miłością i wychowają na dobrych ludzi.
Ty sam powiedziałeś kiedyś: „Kto przyjmuje jedno z tych dzieci w imię moje, Mnie przyjmuje”. Spraw, by społeczeństwo dorosłych nie było obojętne na los najmniejszych obywateli świata. By troszczyło się o ich życie i wzrost.
.
Mówi Psalmista: „To Ty ukształtowałeś moje nerki, Ty utkałeś mnie w łonie mej matki. Wysławiam Cię, bo potężnymi Twymi czynami cudownie powołałeś mnie do istnienia. Cudowne są Twoje dzieła. Doskonale znasz moją duszę. Żadna moja kość nie była przed Tobą zakryta, gdy powstawałem w miejscu niedostępnym, tkany w głębi ziemi. Twoje oczy widziały mnie, gdy byłem jeszcze w zarodku” (Ps 139).
Polecamy Ci także tysiące tych dzieci, które straciły już życie w stadium embrionalnym wskutek zamrażania, eksperymentowania, przeznaczenia ich do produkcji leków czy kosmetyków; tych, które zostały zniszczone w wyniku arbitralnych decyzji osób dorosłych, dzieci chore, których życie zostało określone jako „małowartościowe”, słabe, „nie spełniające standardów biologicznych”. Przyjmij je wszystkie do swojego domu i dołącz do grona zbawionych! Niech dany im będzie przywilej pełnego wzrostu osobowego – już w Twoim domu – oraz szczęście kontemplowania Twojego Oblicza na wieki.
Amen.
..
.